Przejdź do głównej zawartości

jedenasty stycznia.


Codziennie mijają mnie ludzie, którzy przychodzą i odchodzą. Mijają mnie matki, córki, mężowie, kochankowie, dziadkowie... każdy z nich gra jakąś rolę dla siebie, dla innych. Każdy z nich ma swoje miejsce, swoje myśli, swoje ja. Większa połowa z nich, spoglądając na mnie jest przekonana, że wie o mnie wszystko. 

Mamy naturalną zdolność do wyciągania wniosków. Opiniujemy wszystko i wszystkich. Nasz mózg wyrabia sobie zdanie na czyjś temat w ciągu zaledwie 4-7 sekund, a na podstawie samej twarzy w ciągu części dziesiętnej sekundy. Brak znajomości faktów podsyca wyobraźnie. Nie jest to złe, ale nie zawsze też trafione. Nawet największa oczywistość może okazać się błędnym osądem, który potrafi zranić drugiego człowieka.

Mnie też się to zdarza. Widzę człowieka, od którego emanuje pewność siebie. Jestem przekonana " to jeden z tych, który wierzy, że świat stoi przed nim otworem". Wszystko mu się należy, bo tego żąda. W dość nietaktowny sposób wyprasza starszą kobietę z pociągu. Zwracam mu uwagę, lekko poirytowana.
Patrzy na mnie tym swoim zniesmaczonym wzrokiem, przewraca oczami i wybucha śmiechem. Wszystko się we mnie gotuje. Przywołuje go do porządku, ale szybko słyszę, że mam wracać tam gdzie jest moje miejsce. Nie widzę sensu dalszej dyskusji, chociaż pewnie miałabym mu do powiedzenia tyle, że nie zdążyłabym wysiąść na odpowiedniej stacji. Bogu dzięki - On wysiada.
Nie mogę się nadziwić jak taki ktoś ma czelność traktować tak ludzi. Roszczeniowy, arogancki, pewny siebie. Pewnie nigdy nie doznał smaku porażki, dlatego taki jest. Oceniam szybko i w sumie bez trudu. Napędzona negatywnymi emocjami dokładam co gorsze epitety, żeby się wyrównało.

Nie wiem, że wraca do pustego domu bo jest samotny. Nie wiem, że przez całe swoje dzieciństwo patrzył na ojca alkoholika. Nie wiem, że karmiony strachem, nienawiścią zamknął się przed światem i reaguje na niego agresją. Nie wiem, że całe życie czuł się gorszy od innych dlatego teraz nie wierzy w siebie tak szczerze, jedynie wali na oślep żeby przetrzeć sobie drogę ucieczki. Nie wiem, że jest mu tak po ludzku źle.
Nie tylko ja tego nie wiem. Nie wie tego jego szef, sąsiadka, koleżanka z pracy. Nie wie nikt.
Większość tłumaczy się, że nie wie bo "on przecież zawsze jest radosny, pewny siebie". Nie wiedzą, bo ten człowiek jako człowiek, niewiele ich obchodzi. Na zrozumienie pobudek działania trzeba poświęcić mnóstwo czasu, dlatego rzadko kiedy podejmujemy się tej próby. Dużo łatwiej jest ocenić.
Dużo prościej jest spotkać człowieka na pewnym etapie życiowym i nie patrzeć za niego, tylko spisać go na straty na podstawie bieżącego wykazu. 

Nie możemy powstrzymać naturalnych procesów myślowych zachodzących w naszej głowie, ale możemy uwrażliwić się na cudzą krzywdę. Możemy unikać wyrażania swoich opinii zwłaszcza jeśli istnieje ryzyko, że kogoś dotkną. Możemy przede wszystkim dobrze przyjrzeć się całości zachowań, a nie wnioskować na podstawie epizodu. Kontrolując takie zachowania zadbamy o to, by znaleźć w sobie więcej człowieczeństwa.

 

Człowiek i historia, która jest z Nim związana jest dla codzienności sprawą nieznaną. Dla niej jesteśmy tylko mgiełką, która umieszczona w systemie ma zapewnić prawidłowe funkcjonowanie całości.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Stosowność bycia szczęśliwym

                                                    Co tak właściwie dla Ciebie znaczy "być szczęśliwym"? Dla mnie to bezkresne odczuwanie satysfakcji z własnego życia. Na tym też oprę dzisiejsze przemyślenia. Dlaczego tak wielu z Nas żyje w dziwnych relacjach, podejmuje decyzje wbrew sobie, rezygnuje z marzeń? Często wtedy słyszę, że jest tak jak jest i to jest w sumie okej więc po co to zmieniać? Nie dowierzam ilekroć to słyszę... Najważniejszą prawdą w życiu jest to, że musimy je przeżyć i kiedyś dobiegnie końca. Dlaczego pozwalamy na to, aby to nasze życie było przeciętne i nie dawało Nam radości, spełnienia i szczęścia?  Właściwie to rozpatrzymy sobie te zwyczajowe wymówki, które wtedy słyszę.  1. A co niby mam zrobić? Genialne pytanie, tylko w tym wypadku to raczej retoryczne. No bo przyjrzyj się uważnie. Jeżeli Twoje życie nie przynosi satysfakcji np. z powodu Twojej pracy to czy na prawdę nie wiesz, że żeby to się zmieniło należy poszukać nowej? Idźmy dalej... Jeżeli

Do odważnych świat należy

Wyrażenie dość znane " Do odważnych świat należy". Dziś spróbujemy się skupić na głębszym sensie pod względem dokonywania wyborów życiowych. Dzisiejsze refleksje wymagają ogromnej uczciwości, bo nie każdy potrafi przyznać się przed samym sobą co do niektórych faktów. Z racji tego, że świat nie jest idealny każdy ma za sobą jakieś przejścia, w związku z tym ciągnie za sobą pewne sprawy, wspomnienia i ludzi. W tym bagażu trzyma również osoby, które w znaczący sposób budziły w nim lawinę uczuć. Nie wszystko poszło zgodnie z planem i wasze drogi się rozeszły. Opcje są dwie, albo zapominasz o uczuciach i zostaje sama postać albo.. tu zaczynają się schody. Nie zapominasz ani o uczuciach, ani o zdarzeniach ani o tej osobie w ogóle. Tworzysz sobie taki mentalny punkt zawieszenia w przeszłości. Czasami nieświadomie, a czasem na własne życzenie przywołujesz to w pamięci, myślisz o tym. Zastanawiasz się też co by było gdyby... To oczywiście w ramach wdzięczności niszczy twoje obecne

Dlaczego nie jesteśmy adorowane?

Każda z Nas drogie Panie bardzo chciałaby być adorowana. Jedne ukrywają to mniej, inne bardziej, jeszcze inne mówią o tyn wprost, ale łączy Nas jedna nienaganna potrzeba- by to miało miejsce. Artykuł z serii "przyznajmy się do własnych mankamentów" więc jeśli któraś z Was boi się fatalnej prawdy, niech zrezygnuję z dalszej lektury. Tak więc wracając, wszystkie tego pragniemy. Potrzeba ta tkwi w Nas od pokoleń, bo adorowane czujemy się doceniane, ładne, kochane, pożądane i tak dalej w zależności od rodzaju komplementów płynących pod naszym adresem. Istnieje jednakże odsetek kobiet, które zdobywane nie są. Zachodzą w głowę co jest nie tak, czy są aż tak tragicznymi wytworami matki natury, że ich twarz przypomina poligon dla chirurgów? MOJE DROGIE PANIE STOP! Zaczniemy najpierw od tego, że jeśli kiedykolwiek pomyślałyście o sobie w ten czy podobny sposób koniecznie zneutralizujcie teraz te myśli w sobie. Każda z Nas jest piękna, na swój indywidualny, często bardzo pokręcony