Przejdź do głównej zawartości

Tęsknota



Rzeczywistość dziś, tak brutalnie niszczy uczucia. Pogoń za marzeniami, sukcesem i pieniędzmi niszczy nawet najpiękniejsze relacje pozostawiając w sercu żal i pustkę. Tęsknimy za ludźmi którzy wyjechali, za tymi którzy odeszli lub tymi którzy po prostu obrali inny kurs, nie obejmujący naszego jestectwa. Pytanie czy wspierając " ścieżkę pozytywnego myślenia " możemy i tęsknotę zamienić w Dar od Boga?

Żeby prawidłowo zrozumieć zjawisko musimy ją przede wszystkim dobrze zdefiniować.
Tęsknota to ból i smutek, dotkliwy odczuwany na skutek braku bliskiej Nam osoby. Blokuje chęci do działania, powoduje nostalgie i rozgoryczenie, w skrajnych przypadkach może powodować stany depresyjne i poczucie bezkresu samotności.
Na początku stan nieprzypominający nawet pozytywnej części świata, może okazać się kolejnym potrzebnym etapem w życiu każdego z Nas, chociaż po to by dojrzeć emocjonalnie.
Nie unikajmy śmiałego stwierdzenia, że w życiu potrzebne są dobre i złe odczucia by wykształcić pełnie zmysłów i kreować właściwy ogląd na świat. To jak i inne również jest potrzebne by prawidłowo funkcjonować, lecz nie zawsze jest ono słuszne. Możemy wyróżnić sposobem domowym różne typy tęsknoty : Tęsknota błędna(beznamiętna), Tęsknota Stała, Tęsknota właściwa.
Zacznijmy od tego najmniej przyjemnego typu, tęsknoty nazwanej prze ze mnie tęsknotą błędną.
Uczucie pustki pozostawione w sercu po bliskiej osobie, która wybrała w życiu inną drogą i najzwyczajniej w świecie przestała Nas na niej dostrzegać. Zjawisko źle wpływające na psychikę ale dające dobre świadectwo o minionej relacji. Przynajmniej z Twojej strony! Znamy klasyczny przypadek smutku i rozpaczy po burzliwych rozstaniach, gdzie płaczesz całymi dniami za kimś, kto tak po prostu wykreślił Cię ze swoich planów. Z jednej strony to w porządku, to Twoje namiętne podejście do związku, zaangażowanie powodują te nocne atrakcje! Daje to dobre świadectwo o tym, ile dla Ciebie znaczyła ukochana osoba. Fajnie, tylko co z tego? Ze strony praktycznej, dalej jesteś w dupie a zapuchnięte oczy jedynie dołują Cię jeszcze bardziej. Tęsknota popycha Cie do desperackich prób odzyskania drugiej połówki, bezskutecznie...
Często wtedy zamykasz się w swoim ograniczonym świecie wierząc, że dasz radę ją odbić jak zdobytą przez wroga twierdzę.... Niszczysz się od środka. Błąd! Tęsknota beznamiętna, błędna powinna trwać ale chwilę. Dać dobre świadectwo, odejść i dać Ci odpocząć. Jeśli jesteś na dalszym etapie, wróć. Najważniejszym elementem w drodze do osiągania szczęścia i dalszych targetów w życiu jest wyzbycie się tego co Cię ciąży i dołuje, Odrywamy się od tego!

Tęsknota stała - typ tęsknoty za ludźmi którzy odeszli, zazwyczaj wbrew ich woli. Tu w grę wchodzi siła wyższa. Silna miłość i przywiązanie. Nie powoduje ona desperackich odruchów bo zazwyczaj się z nią godzimy, pielęgnuje w Nas uczucia i pozostawia pamięć o tych, których już  Nami nie ma. Zjawisko dobre, potrzebne! To własnie  dzięki niej, możemy powiedzieć że ktoś zostaje na zawsze w naszych sercach. Piękne, szlachetne i warte podtrzymania, zdecydowanie na plus pomimo że również tęsknota.


Tęsknota właściwa - łącząca dwa serca istniejące dla siebie wzajemnie, rozdzielone na czas określony z powodu doczesnych dążeń do osiągania pewnych targetów, często związana z chęcią przetrwania.
Z pozoru wyniszczająca siła, powoduje natłok łez, odebranie apetytu, często opryskliwość wobec reszty świata. Ale, wnosi równie wiele dobrego co nieprzyjemnego. Poza okropnym uczuciem pustki pozwala rozwijać się emocjonalnie. Silna siła napędowa, dzięki której uświadamiasz sobie jak wiele możesz zrobić, w imię swoich uczuć, Dotykasz ich, wiesz czy są autentyczne. Ta tęsknota weryfikuje wszystko. Rujnuje psychikę, żeby stworzyć idealny podkład do zbudowania przyszłości pełnej uczuć autentycznych, nie tylko tych widniejących na łączach komunikacyjnych. Przykład prosty, możesz zalewać siebie i partnera zapewnieniami o swojej dozgonnej miłości, choć tak naprawdę nie czujesz tego tak na sto. Sypiesz słodkimi słówkami, bo ciśnienie przekonuje Cie że tak właśnie wypada. Życie tego nie zweryfikuje, a Ty tak długo będziesz to powtarzać aż sama w to uwierzysz. Pojawienie się tęsknoty właściwej zrywa zasłonę obłudy. Obnaża prawdziwe intencje. Sposób w jaki ją przeżywasz jest najpiękniejszym dowodem miłości, jaki możesz dać drugiej osobie.


Reasumując, nie odstając ani trochę od modelu do którego Was zachęcam
Szukania pozytywów w każdej, nawet najbardziej beznadziejnej sytuacji i w tęsknocie znajdziemy wartości, które wskażą Nam drogę do osiągnięcia osobistego szczęścia. Fakt, tęsknota błędna nie jest pozytywem, ale uczulając na to iż tak właśnie być może, razem wyzbywamy się ścieżek zwanych ślepymi uliczkami życia.


/ w związku z dużą liczbą maili, odpowiedzi dojdą troszkę z opóźnieniem :) /   onychanges@gmail.com

` szczęście jednostki to priorytet w dążeniu do szczęścia ogółu ` #staystrong

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Związek to nie seks , nie może być przerywany .

Zacznę od złotej myśli dnia jak wyżej w temacie Związek to nie seks , nie może być przerywany. Dlaczego o tym dziś? Ostatnio często słyszy się o nowych sposobach na rozwiązywanie problemów, które przyszły do nas nie wiadomo skąd. Według mnie, osobiście to nie jest rozwiązanie żadnych problemów. Wręcz przeciwnie zaryzykuję stwierdzenie iż jest to element , dzięki któremu z miliona problemów mamy ich milion pięćset. Rozumiem , dochodzi do tego zazwyczaj w prostej sytuacji. Nie możemy znieść siebie nawzajem. Nie możemy lub nie chcemy dojść do porozumienia, unikamy rozmowy ogólnie między nami jest coraz więcej toksycznych napięć. Wtedy jak objawienie gdzieś tam z góry wpada nam na myśl na pozór genialny pomysł , co jak się okazuje później to najgorsza decyzja naszego życia. Jaki? Otóż już wam powiem. Rozstańmy się ! Ale nie na stałe bo to strasznie nie praktyczne, na jakiś czas , na chwilę , na miesiąc , dwa pół roku. Ja się wyszaleję , Ty się wyszalejesz i wrócimy do siebie , wszystko będ

Stosowność bycia szczęśliwym

                                                    Co tak właściwie dla Ciebie znaczy "być szczęśliwym"? Dla mnie to bezkresne odczuwanie satysfakcji z własnego życia. Na tym też oprę dzisiejsze przemyślenia. Dlaczego tak wielu z Nas żyje w dziwnych relacjach, podejmuje decyzje wbrew sobie, rezygnuje z marzeń? Często wtedy słyszę, że jest tak jak jest i to jest w sumie okej więc po co to zmieniać? Nie dowierzam ilekroć to słyszę... Najważniejszą prawdą w życiu jest to, że musimy je przeżyć i kiedyś dobiegnie końca. Dlaczego pozwalamy na to, aby to nasze życie było przeciętne i nie dawało Nam radości, spełnienia i szczęścia?  Właściwie to rozpatrzymy sobie te zwyczajowe wymówki, które wtedy słyszę.  1. A co niby mam zrobić? Genialne pytanie, tylko w tym wypadku to raczej retoryczne. No bo przyjrzyj się uważnie. Jeżeli Twoje życie nie przynosi satysfakcji np. z powodu Twojej pracy to czy na prawdę nie wiesz, że żeby to się zmieniło należy poszukać nowej? Idźmy dalej... Jeżeli

Nic z Niczego,

Nic nie powstaje z niczego. Wszystko ma swój początek, więc i koniec też musi mieć gdzieś. Zawsze myślałam, że jestem najsilniejszym człowiekiem na ziemi jeśli chodzi o psychikę. Traumatyczne dzieciństwo atakowało mnie z każdej możliwej strony i nie pozwalało odpocząć nawet na chwilę. Jednak ja z podniesioną głową szłam do przodu, nie zważając na wszystkie przeciwności, z nadzieją że wszystko wróci na swoje miejsce w dłoni. Mała zagubiona trzynastoletnia dziewczynka biegła przez pokręcone uliczki zaplanowanych zdarzeń i chociaż czuła się cholernie samotna, nie dawała nic po sobie poznać. Zawsze obejmowała więcej niż każdy inny człowiek. Świat dookoła wydawał jej się taki obcy, zimny, agresywny... Zaciskała swoje malutkie pięści i biegła do przodu ja dziecko biegnące przez ciemny park, który wie że na końcu ścieżki czeka na niego ktoś bliski. Nigdy nie pozwalała sobie pomóc. Wydawało jej się, że tego nie potrzebuje. Nie wierzyła w bajeczki, że wszystko wraca i to wróci... Że kiedy