Miłość , tak wiem. Pojęcie względne ,dla jednych najwspanialsze uczucie na świecie dla innych przykrywka dla pobudek bardziej egoistycznych.
Nie wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że cofamy się rozwojowo.
Na początku początków , gdzie pierwotne plemienia egzystowały na terenie naszych miejsc zamieszkania , nie było pojęcia głębszego w znaczeniu dla słowa " miłość ".
Właśnie w tamtym okresie jednostki dążyły wyłącznie do zaspokojenia potrzeb materialnych. Połączenie się z osobnikiem płci męskiej oznaczało zwiększenie swoich szans na przetrwanie.
Podział obowiązków , czy wykonywane funkcje wynikały z podziału obowiązków i niektóre z nich przetrwały do dziś. Tylko że... OD tego czasu trochę już minęło , ewolucja ruszyła a my? Powinniśmy raczej nie wracać do tych wzorców. Minęło parę set lat , wtedy to miłość stała się siłą napędową . Przeciwstawiając się ogólnie przyjętym zasadom łączyła ludzi bez względu na stan majątkowy, czy pozycje - po prostu trwała.
Dziś mamy dużo więcej możliwości, ale tak na prawdę zaczynamy wracać do pierwotnych wzorców.
Wielu z Was miłośc traktuje jak kartę przetargową . Jedni bo nie potrafią jej zrozumieć , drudzy - bo nie chcą.
Tak czy tak subtelność i trwałość tego uczucia zanika , bo tracimy wiarę we wszystko i zmierzamy tylko do wygód materialnych.
Nie zapominajmy o tym jak ważne jest nie poddanie się tej nieracjonalnej modzie.
Miłośc jest pięknym , nie powtarzalnym uczuciem . nie można go zamieniać na materialne elementy.
Komentarze
Prześlij komentarz