Przejdź do głównej zawartości

MYŚLĘ , WIĘC JESTEM


Zasada jest proste, każdy z nas ma czasem poczucie , że nie pasuje do otoczenia.
Uważamy że jesteśmy inni niż wszyscy i prawdopodobnie nigdy nie będziemy potrafić w stu procentach odnaleźć się wśród innych.
Najgorzej jest wtedy gdy czujemy potrzebę przynależeć do pewnej grupy społecznej. Gdy czujemy się inni niż wszyscy , gorsi lub lepsi nie możemy nigdzie się wpasować.
Błąd numer jeden : MYŚLISZ , WIĘC JESTEŚ
To proste , zrozum , że ani Ty ani nikt inny nigdy nie pasuje do otoczenia w tysiącu procentach .
Ludzie często choć podobni , różnią się od siebie diametralnie.
Nie myśl , że jesteś sam/a . Zawsze gdzieś ktoś ma pewnie dużo wspólnego właśnie z Twoją istotą.
Towarzystwa nie należy szukać w miejscach gdzie każdy przytakuje na to co mówisz i ma dokładnie takie samo podejście do wszelkich spraw. Faktycznie , lepiej jest rozmawiać w takich kręgach jednak ile nauki wyniesiesz z tego , że nawet jeśli popełniasz błąd to Ci co myślą tak jak Ty nie powiedzą Ci na to zupełnie nic ? No dokładnie tyle ile Ci powiedzą , analogicznie.
Kiedy obracasz się wśród ludzi którzy mają różne poglądy możesz się wiele nauczyć i to jest poprawne więc nigdy nie czuj się niewidzialny , niepasujący do reszty . Zrozum , że jesteś właśnie jedną z tych osób która może innych wiele nauczyć.
Błąd numer dwa:
INNY NIE ZNACZY LEPSZY/GORSZY
Wiele ludzi ma ten problem. Jeśli już nie uważa swojej indywidualności za problem to zaczyna postrzegać to albo za ogromną wadę albo za element który czyni go lepszym.
Jesteś inny/a to piękne , masz swoje zdanie ,wady zalety i przyzwyczajenia . Dopełniasz świat , bo nawet nie wiesz , że bez Ciebie światu brakowałoby właśnie kogoś takiego jak Ty.
Inny nie znaczy gorszy . Nigdy nie myśl , że to że myślisz/ robisz/ czujesz coś inaczej niż wszyscy inni nie miej się za gorszego. Powiem więcej , pielęgnuj to że mimo krzyku tłumu masz własne zdanie. To się niezmiernie ceni i na pewno nie raz pomoże Ci to w życiu.
Nie rozumiem też tych, którzy uważają się przez swoją indywidualność za lepszych. Faktycznie , może są na lepszej drodze bo nie pozwolą sobie wmówić , że czarne jest białe jednak nie można gardzić ludźmi , którzy podążają za tłumem.
W każdym razie powinieneś/powinnaś pamiętać . TY TO TWOJE MYŚLI , UCZUCIA , WADY , ZALETY . TO ŻE MASZ SWOJE WŁASNE CECHY JEST PIĘKNE I PASUJESZ WSZĘDZIE , TYLKO NA WŁASNY SPOSÓB.
A każdy człowiek ma taką samą wartość , różnimy się jedynie poglądami , stanem majątkowym , wyglądem ale to wszystko się nie liczy . Liczy się serce i dusza .


` Udanego tygodnia .
onychanges@gmail.com


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Związek to nie seks , nie może być przerywany .

Zacznę od złotej myśli dnia jak wyżej w temacie Związek to nie seks , nie może być przerywany. Dlaczego o tym dziś? Ostatnio często słyszy się o nowych sposobach na rozwiązywanie problemów, które przyszły do nas nie wiadomo skąd. Według mnie, osobiście to nie jest rozwiązanie żadnych problemów. Wręcz przeciwnie zaryzykuję stwierdzenie iż jest to element , dzięki któremu z miliona problemów mamy ich milion pięćset. Rozumiem , dochodzi do tego zazwyczaj w prostej sytuacji. Nie możemy znieść siebie nawzajem. Nie możemy lub nie chcemy dojść do porozumienia, unikamy rozmowy ogólnie między nami jest coraz więcej toksycznych napięć. Wtedy jak objawienie gdzieś tam z góry wpada nam na myśl na pozór genialny pomysł , co jak się okazuje później to najgorsza decyzja naszego życia. Jaki? Otóż już wam powiem. Rozstańmy się ! Ale nie na stałe bo to strasznie nie praktyczne, na jakiś czas , na chwilę , na miesiąc , dwa pół roku. Ja się wyszaleję , Ty się wyszalejesz i wrócimy do siebie , wszystko będ

Stosowność bycia szczęśliwym

                                                    Co tak właściwie dla Ciebie znaczy "być szczęśliwym"? Dla mnie to bezkresne odczuwanie satysfakcji z własnego życia. Na tym też oprę dzisiejsze przemyślenia. Dlaczego tak wielu z Nas żyje w dziwnych relacjach, podejmuje decyzje wbrew sobie, rezygnuje z marzeń? Często wtedy słyszę, że jest tak jak jest i to jest w sumie okej więc po co to zmieniać? Nie dowierzam ilekroć to słyszę... Najważniejszą prawdą w życiu jest to, że musimy je przeżyć i kiedyś dobiegnie końca. Dlaczego pozwalamy na to, aby to nasze życie było przeciętne i nie dawało Nam radości, spełnienia i szczęścia?  Właściwie to rozpatrzymy sobie te zwyczajowe wymówki, które wtedy słyszę.  1. A co niby mam zrobić? Genialne pytanie, tylko w tym wypadku to raczej retoryczne. No bo przyjrzyj się uważnie. Jeżeli Twoje życie nie przynosi satysfakcji np. z powodu Twojej pracy to czy na prawdę nie wiesz, że żeby to się zmieniło należy poszukać nowej? Idźmy dalej... Jeżeli

Nic z Niczego,

Nic nie powstaje z niczego. Wszystko ma swój początek, więc i koniec też musi mieć gdzieś. Zawsze myślałam, że jestem najsilniejszym człowiekiem na ziemi jeśli chodzi o psychikę. Traumatyczne dzieciństwo atakowało mnie z każdej możliwej strony i nie pozwalało odpocząć nawet na chwilę. Jednak ja z podniesioną głową szłam do przodu, nie zważając na wszystkie przeciwności, z nadzieją że wszystko wróci na swoje miejsce w dłoni. Mała zagubiona trzynastoletnia dziewczynka biegła przez pokręcone uliczki zaplanowanych zdarzeń i chociaż czuła się cholernie samotna, nie dawała nic po sobie poznać. Zawsze obejmowała więcej niż każdy inny człowiek. Świat dookoła wydawał jej się taki obcy, zimny, agresywny... Zaciskała swoje malutkie pięści i biegła do przodu ja dziecko biegnące przez ciemny park, który wie że na końcu ścieżki czeka na niego ktoś bliski. Nigdy nie pozwalała sobie pomóc. Wydawało jej się, że tego nie potrzebuje. Nie wierzyła w bajeczki, że wszystko wraca i to wróci... Że kiedy