Przejdź do głównej zawartości

Świat nie kończy się na jednych ustach


Od najmłodszych do najstarszych w życiu przeżył bądź przeżyje to chyba każdy.
Współczesna miłość charakteryzuje się tym , że jest a za chwilę też jest no ale już gdzie indziej.
Śmiem nazwać ją ruchomą.
Rozumiem jedno, kiedy już pierwszy raz powiemy Kocham Cię , świat staje się piękniejszy , życie nabiera zupełnie innych kolorów. Często dostajemy palpitacji , krwotoku i zeza rozbieżnego na widok obiektu pożądań i jest to ogólnie cudowne uczucie , które potem .. długo potem tłumaczymy jako niestrawność.
Wszystko wygląda bajecznie , jak naleśniki z dżemem , bitą śmietaną i czekoladą... Tak , dokładnie jak naleśniki. Zjadamy je bo są pyszne , beztrosko i nagle ... Naleśników na naszym talerzu już nie ma.
W życiu nie wygląda to tak gastronomiczne
Doznajemy zawodu miłosnego , z różnych powód . Albo zawieszamy oko na kimś innym , albo zakochujemy się w kimś innym , uczucie wygasa albo po prostu nie zauważyliśmy wcześniej że osoba z którą żyjemy to terrorysta . Przypadki są różne powodują jednak ten sam efekt. Zawód miłosny to zawód miłosny i bez względu na genezę boli .
Większość z nas w tym momencie uważa , że świat kończy się na jednych ustach.
Kiedyś , może tak było . Współcześnie - nie koniecznie.
Zanim dochodzimy do stanu neutralnego przechodzimy przez kilka często dramatycznych faz.
Najpierw dotyka na nas faza wyparcia - jesteśmy święcie przekonani , że podjęta decyzja było dobra , żę damy sobie świetnie rade sami , jak cudownie jest być singlem !
Często tej fazie towarzyszy też robienie dziwnych niepoważnych często rzeczy jak : Szał imprez tylko po to by zrobić jej/ jemu na złość. Jeden problem, jego/jej już nie ma i prawdopodobnie nawet nie wie co Ty teraz robisz więc , daruj sobie. Faza ta nie trwa długo po niej przychodzi żal...
Faza żalu i rozgoryczenia to spore miejsce do popisu dla różnorodności.
Jedni siedzę w domu , dołują się , zalewają łzami a inni trwają w pozorowaniu zobojętnienia. Słowem noszą maskę z napisem " nic mi nie jest " w środku krzycząc !
Po żalu przychodzi kolejna faza ,w  sumie zjawisko pozytywne.
Przychodzą do nas pytania , a może powalczę? Jedni tą walkę podejmują , inni nie jednak każdemu przez myśl przechodzi choć przez chwilę , czy zrobił wszystko co się dało , czy to nie jego wina ?
Jeśli podejmujesz walkę to dalszych faz nie ma , jednak gdy nie albo jest Ona nie udana znów dopada Cię żal. Tęsknota za tym co było , uświadamianie sobie że to więcej nie wróci a potem... Potem kochani jest STABILIZACJA.
Ważne jest by uświadomić sobie , że świat nie kończy się na jednych ustach.
Każdy jest inny , potrzebuje dużo lub mało czasu na dojście do stabilizacji zależnie od sytuacji.
Spójrz jednak , ludzie tak na prawdę są trochę bez serca , mają różne zagrywki i być może padłeś/aś ofiarą którejś z nich. Dziś każdy ma swoje plany i marzenia i czasem po trupach , gdzie w tym wypadku za owego trupa robisz dążą do celów.
Jeśli coś było w stanie zniszczyć waszą miłość - to wniosek jest prosty , nie była tego warta.
Głowa do góry , każdy z nas przez to przeszedł .


onychanges@gmail.com


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Stosowność bycia szczęśliwym

                                                    Co tak właściwie dla Ciebie znaczy "być szczęśliwym"? Dla mnie to bezkresne odczuwanie satysfakcji z własnego życia. Na tym też oprę dzisiejsze przemyślenia. Dlaczego tak wielu z Nas żyje w dziwnych relacjach, podejmuje decyzje wbrew sobie, rezygnuje z marzeń? Często wtedy słyszę, że jest tak jak jest i to jest w sumie okej więc po co to zmieniać? Nie dowierzam ilekroć to słyszę... Najważniejszą prawdą w życiu jest to, że musimy je przeżyć i kiedyś dobiegnie końca. Dlaczego pozwalamy na to, aby to nasze życie było przeciętne i nie dawało Nam radości, spełnienia i szczęścia?  Właściwie to rozpatrzymy sobie te zwyczajowe wymówki, które wtedy słyszę.  1. A co niby mam zrobić? Genialne pytanie, tylko w tym wypadku to raczej retoryczne. No bo przyjrzyj się uważnie. Jeżeli Twoje życie nie przynosi satysfakcji np. z powodu Twojej pracy to czy na prawdę nie wiesz, że żeby to się zmieniło należy poszukać nowej? Idźmy dalej... Jeżeli

Do odważnych świat należy

Wyrażenie dość znane " Do odważnych świat należy". Dziś spróbujemy się skupić na głębszym sensie pod względem dokonywania wyborów życiowych. Dzisiejsze refleksje wymagają ogromnej uczciwości, bo nie każdy potrafi przyznać się przed samym sobą co do niektórych faktów. Z racji tego, że świat nie jest idealny każdy ma za sobą jakieś przejścia, w związku z tym ciągnie za sobą pewne sprawy, wspomnienia i ludzi. W tym bagażu trzyma również osoby, które w znaczący sposób budziły w nim lawinę uczuć. Nie wszystko poszło zgodnie z planem i wasze drogi się rozeszły. Opcje są dwie, albo zapominasz o uczuciach i zostaje sama postać albo.. tu zaczynają się schody. Nie zapominasz ani o uczuciach, ani o zdarzeniach ani o tej osobie w ogóle. Tworzysz sobie taki mentalny punkt zawieszenia w przeszłości. Czasami nieświadomie, a czasem na własne życzenie przywołujesz to w pamięci, myślisz o tym. Zastanawiasz się też co by było gdyby... To oczywiście w ramach wdzięczności niszczy twoje obecne

Dlaczego nie jesteśmy adorowane?

Każda z Nas drogie Panie bardzo chciałaby być adorowana. Jedne ukrywają to mniej, inne bardziej, jeszcze inne mówią o tyn wprost, ale łączy Nas jedna nienaganna potrzeba- by to miało miejsce. Artykuł z serii "przyznajmy się do własnych mankamentów" więc jeśli któraś z Was boi się fatalnej prawdy, niech zrezygnuję z dalszej lektury. Tak więc wracając, wszystkie tego pragniemy. Potrzeba ta tkwi w Nas od pokoleń, bo adorowane czujemy się doceniane, ładne, kochane, pożądane i tak dalej w zależności od rodzaju komplementów płynących pod naszym adresem. Istnieje jednakże odsetek kobiet, które zdobywane nie są. Zachodzą w głowę co jest nie tak, czy są aż tak tragicznymi wytworami matki natury, że ich twarz przypomina poligon dla chirurgów? MOJE DROGIE PANIE STOP! Zaczniemy najpierw od tego, że jeśli kiedykolwiek pomyślałyście o sobie w ten czy podobny sposób koniecznie zneutralizujcie teraz te myśli w sobie. Każda z Nas jest piękna, na swój indywidualny, często bardzo pokręcony