Przejdź do głównej zawartości

MARZENIA


Realiści , twardo stąpający po ziemi.
Ci , którzy działają według określonych schematów , robią plany , wszystko w życiu organizują,
Ludzi nie liczący na nim , zarządzający własnym systemem wartości
- to ludzie nieszczęśliwi.
Nie marzę , nie śnie , na nic nie liczę . Mam określone plany , działam zawsze zgodnie z planem.
Kiedyś ktoś zaproponował mi oddanie się szalonej miłości , wyjazdu do meksyku i życiu tylko we dwoje już zawsze. Bałam się , bo w sumie nie wiem co mogło mnie czekać .
Ludzie wokół mnie chcą mieć duże domy , znaleźć szczęście, trafić na złoty środek - ja tego nie chcę.
Nie stwarzam pozorów nawet , że jest inaczej . Nie marzę bo boje się zawodu . 
Nie chcę być rozczarowana , nic mnie nie zaskoczy - jestem szczęśliwa . Ale czy to prawdziwe szczęście ?

WARTO JEST MARZYĆ
Ile szczęśliwsza byłabym marząc? Załóżmy , że mam takie pragnienie.
Chce być z kimś , trwać przy nim
Tworzyć szczęśliwy związek. By marzenie mogło się spełnić , muszę działać . Poznaje wielu nowych ludzi , zmieniam swój wygląd , rozmyślam nad wieloma sprawami. Łamie swoją nieśmiałość po to by osiągnąć cel.
Jednym słowem ZMUSZAM SIĘ DO DZIAŁANIA. Nadzieja na to , że marzenie się spełni mobilizuje mnie to takich zachowań. Wszystko wpływa na mnie pozytywnie i rozwija się we mnie wiele pozytywnych cech .
A gdy już rzekomy cel osiągnę - przepełnia mnie prawdziwe , czyste niczym nie skażone szczęście.
Kilka artykułów wcześniej pisałam o tym jak realizować swoje pragnienie, dziś mam na myśli sam fakt ich posiadania ! 
Tonować całą sytuacje i nie narażać się na nieszczęście z powodu zawodu możemy w jeden sposób :
Za cele / marzenia obierzmy sobie coś łatwego do osiągnięcie , drobnego.
Umieśćmy je wśród innych , tych poważniejszych .
Spełnienie tych drobnych , podbuduje nas w dalszej walce o te na prawdę ważne . 
` marzenia są jak tlen , potrzebujemy ich by przetrwać .


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Stosowność bycia szczęśliwym

                                                    Co tak właściwie dla Ciebie znaczy "być szczęśliwym"? Dla mnie to bezkresne odczuwanie satysfakcji z własnego życia. Na tym też oprę dzisiejsze przemyślenia. Dlaczego tak wielu z Nas żyje w dziwnych relacjach, podejmuje decyzje wbrew sobie, rezygnuje z marzeń? Często wtedy słyszę, że jest tak jak jest i to jest w sumie okej więc po co to zmieniać? Nie dowierzam ilekroć to słyszę... Najważniejszą prawdą w życiu jest to, że musimy je przeżyć i kiedyś dobiegnie końca. Dlaczego pozwalamy na to, aby to nasze życie było przeciętne i nie dawało Nam radości, spełnienia i szczęścia?  Właściwie to rozpatrzymy sobie te zwyczajowe wymówki, które wtedy słyszę.  1. A co niby mam zrobić? Genialne pytanie, tylko w tym wypadku to raczej retoryczne. No bo przyjrzyj się uważnie. Jeżeli Twoje życie nie przynosi satysfakcji np. z powodu Twojej pracy to czy na prawdę nie wiesz, że żeby to się zmieniło należy poszukać nowej? Idźmy dalej... Jeżeli

Do odważnych świat należy

Wyrażenie dość znane " Do odważnych świat należy". Dziś spróbujemy się skupić na głębszym sensie pod względem dokonywania wyborów życiowych. Dzisiejsze refleksje wymagają ogromnej uczciwości, bo nie każdy potrafi przyznać się przed samym sobą co do niektórych faktów. Z racji tego, że świat nie jest idealny każdy ma za sobą jakieś przejścia, w związku z tym ciągnie za sobą pewne sprawy, wspomnienia i ludzi. W tym bagażu trzyma również osoby, które w znaczący sposób budziły w nim lawinę uczuć. Nie wszystko poszło zgodnie z planem i wasze drogi się rozeszły. Opcje są dwie, albo zapominasz o uczuciach i zostaje sama postać albo.. tu zaczynają się schody. Nie zapominasz ani o uczuciach, ani o zdarzeniach ani o tej osobie w ogóle. Tworzysz sobie taki mentalny punkt zawieszenia w przeszłości. Czasami nieświadomie, a czasem na własne życzenie przywołujesz to w pamięci, myślisz o tym. Zastanawiasz się też co by było gdyby... To oczywiście w ramach wdzięczności niszczy twoje obecne

Dlaczego nie jesteśmy adorowane?

Każda z Nas drogie Panie bardzo chciałaby być adorowana. Jedne ukrywają to mniej, inne bardziej, jeszcze inne mówią o tyn wprost, ale łączy Nas jedna nienaganna potrzeba- by to miało miejsce. Artykuł z serii "przyznajmy się do własnych mankamentów" więc jeśli któraś z Was boi się fatalnej prawdy, niech zrezygnuję z dalszej lektury. Tak więc wracając, wszystkie tego pragniemy. Potrzeba ta tkwi w Nas od pokoleń, bo adorowane czujemy się doceniane, ładne, kochane, pożądane i tak dalej w zależności od rodzaju komplementów płynących pod naszym adresem. Istnieje jednakże odsetek kobiet, które zdobywane nie są. Zachodzą w głowę co jest nie tak, czy są aż tak tragicznymi wytworami matki natury, że ich twarz przypomina poligon dla chirurgów? MOJE DROGIE PANIE STOP! Zaczniemy najpierw od tego, że jeśli kiedykolwiek pomyślałyście o sobie w ten czy podobny sposób koniecznie zneutralizujcie teraz te myśli w sobie. Każda z Nas jest piękna, na swój indywidualny, często bardzo pokręcony