Przejdź do głównej zawartości

Idź po swoje , chwytaj marzenia.


CHWYTAJ DZIEŃ.


Wracam tu po długiej nieobecności .

Za długiej , ale jednak kilka tysięcy świeżych myśli zdążyło przebiec mi przez głowę i mam czym się z wami dzielić.
Dziś wytrącimy się lekko z problematyki związkowej , choć nie odstąpimy od niej całkiem.

PEWNOŚĆ SIEBIE

Pewność siebie jest jak zaufanie
Raz podważone ciężko jest przywrócić. Pewność siebie jest niezbędna w wielu sprawach , często od niej zależy podniesienie się po porażce czy odzyskanie wiary we własne możliwości . Właśnie tym drugim punktem chcę się zająć.
Dzisiejszą sentencję kieruje do tych osób, które boją się spełniać swoje marzenia.
Czasem boją się , że nie są w stanie tego zrobić , czasem że na to nie zasługują a czasem zamykają ich po prostu w pudełku z napisem NIEMOŻLIWE
Ile razy mieliście zdanie, że nie jesteście w stanie tego zrobić?
a ile razy odłożyliście swoje marzenia do tego pudełka?
Koniecznie należy to zmienić bez względu na to ile razy tego nie robiliście.
Pytanie tylko jak?

PODSTAWA

Otóż zacznijmy od podstaw. W podstawie są dwie drogi, które podjąć możemy - spełniać swoje marzenia bądź zostawić je wyłącznie sferze marzeń. Zazwyczaj właśnie w tym punkcie popełniamy zasadniczy błąd.
Zanim rozważymy czy damy radę od razu odrzucamy myśl o spełnieniu.
A gdybyśmy tak, najpierw pomyśleli czy damy rade? Wyznaczyli sobie co jesteśmy w stanie zrobić i co sprzyja nam spełnieniu ? Wtedy być może zauważylibyśmy, że tak na prawdę niewiele brak nam do tego by coś osiągnąć. Idąc dalej...

KROK DRUGI

Załóżmy , że jednak jest wielu z was, którzy w punkcie pierwszym wybierają tę drugą drogę w podstawie.
Rozważają za i przeciw i podejmują walkę. Problem zaczyna się w kroku drugim.
Gdy napotykamy na swojej drodze pierwszą porażkę , zniechęcamy się.
Zniechęcenie jest tak duże, że potrafi nas odwieść od zamierzonego celu , i rezygnujemy ze spełnienia marzeń zazwyczaj przy tym ujmując sobie zasług.

PODSUMOWANIE

Często właśnie w jednym z tych dwóch kroków załamuje się nasza silna wola i wiara w spełnienie.
Nie ukrywam , że szczęśliwszym jest jednak ten człowiek, który chociaż spróbował osiągnąć wyznaczony cel , jednak rezygnując z niego przez porażkę traci całą przyjemność.
Liczymy na to , że wszystko powinno nam się w życiu udać i gdy tak się nie dzieje zaczynamy obwiniać los o niesprawiedliwość.
Zapominamy jednak, że największą przyjemnością w życiu jest walczyć i mieć o co walczyć.
Najgorsze jest to, że zapominamy też jak wielką przyjemność i satysfakcję odczuwamy gdy już spełnimy swoje marzenie. Zawsze warto walczyć, bez względu na porażki.

` szczęśliwy człowiek, to człowiek który ma swój cel i swoje zasady .


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Stosowność bycia szczęśliwym

                                                    Co tak właściwie dla Ciebie znaczy "być szczęśliwym"? Dla mnie to bezkresne odczuwanie satysfakcji z własnego życia. Na tym też oprę dzisiejsze przemyślenia. Dlaczego tak wielu z Nas żyje w dziwnych relacjach, podejmuje decyzje wbrew sobie, rezygnuje z marzeń? Często wtedy słyszę, że jest tak jak jest i to jest w sumie okej więc po co to zmieniać? Nie dowierzam ilekroć to słyszę... Najważniejszą prawdą w życiu jest to, że musimy je przeżyć i kiedyś dobiegnie końca. Dlaczego pozwalamy na to, aby to nasze życie było przeciętne i nie dawało Nam radości, spełnienia i szczęścia?  Właściwie to rozpatrzymy sobie te zwyczajowe wymówki, które wtedy słyszę.  1. A co niby mam zrobić? Genialne pytanie, tylko w tym wypadku to raczej retoryczne. No bo przyjrzyj się uważnie. Jeżeli Twoje życie nie przynosi satysfakcji np. z powodu Twojej pracy to czy na prawdę nie wiesz, że żeby to się zmieniło należy poszukać nowej? Idźmy dalej... Jeżeli

Do odważnych świat należy

Wyrażenie dość znane " Do odważnych świat należy". Dziś spróbujemy się skupić na głębszym sensie pod względem dokonywania wyborów życiowych. Dzisiejsze refleksje wymagają ogromnej uczciwości, bo nie każdy potrafi przyznać się przed samym sobą co do niektórych faktów. Z racji tego, że świat nie jest idealny każdy ma za sobą jakieś przejścia, w związku z tym ciągnie za sobą pewne sprawy, wspomnienia i ludzi. W tym bagażu trzyma również osoby, które w znaczący sposób budziły w nim lawinę uczuć. Nie wszystko poszło zgodnie z planem i wasze drogi się rozeszły. Opcje są dwie, albo zapominasz o uczuciach i zostaje sama postać albo.. tu zaczynają się schody. Nie zapominasz ani o uczuciach, ani o zdarzeniach ani o tej osobie w ogóle. Tworzysz sobie taki mentalny punkt zawieszenia w przeszłości. Czasami nieświadomie, a czasem na własne życzenie przywołujesz to w pamięci, myślisz o tym. Zastanawiasz się też co by było gdyby... To oczywiście w ramach wdzięczności niszczy twoje obecne

Dlaczego nie jesteśmy adorowane?

Każda z Nas drogie Panie bardzo chciałaby być adorowana. Jedne ukrywają to mniej, inne bardziej, jeszcze inne mówią o tyn wprost, ale łączy Nas jedna nienaganna potrzeba- by to miało miejsce. Artykuł z serii "przyznajmy się do własnych mankamentów" więc jeśli któraś z Was boi się fatalnej prawdy, niech zrezygnuję z dalszej lektury. Tak więc wracając, wszystkie tego pragniemy. Potrzeba ta tkwi w Nas od pokoleń, bo adorowane czujemy się doceniane, ładne, kochane, pożądane i tak dalej w zależności od rodzaju komplementów płynących pod naszym adresem. Istnieje jednakże odsetek kobiet, które zdobywane nie są. Zachodzą w głowę co jest nie tak, czy są aż tak tragicznymi wytworami matki natury, że ich twarz przypomina poligon dla chirurgów? MOJE DROGIE PANIE STOP! Zaczniemy najpierw od tego, że jeśli kiedykolwiek pomyślałyście o sobie w ten czy podobny sposób koniecznie zneutralizujcie teraz te myśli w sobie. Każda z Nas jest piękna, na swój indywidualny, często bardzo pokręcony